Wszystko wskazuje na to iż nawet polowa z 2 200 aplikantów prawniczych pierwszego roku uczących się w Warszawie może nie przejść na drugi rok aplikacji.
Wydawało się iż szczelnie zamknięte aplikacje prawnicze zostały otwarte w 2009 roku. Na aplikacje radcowskie i adwokackie dostało się ponad 70 % chętnych, na komorniczą nawet ponad 90% zainteresowanych. Egzaminy organizowało Ministerstwo Sprawiedliwości wraz z samorządem prawniczym.
W Warszawie ponad dwa tysiące szczęśliwych absolwentów wydziałów prawa rozpoczęło pod koniec 2009 roku aplikacje organizowane przez korporacje prawnicze. Aplikacja to 3.5 roczne szkolenie (notarialna 2.5) w cenie ponad 5 tysięcy złotych za rok, kończąca się egzaminem o wysokim stopniu trudności.
W czasie jej trwania wykładana jest wiedza między innymi z kodeksu cywilnego, kodeksu postępowania cywilnego, kodeksu karnego i kodeksu postępowania karnego, a także prawa konstytucyjnego.
W trakcie trwania aplikacji przeprowadzane są egzaminy z wykładanych przedmiotów. Jednak w przeciwieństwie do egzaminu decydującego o przyjęciu te sprawdziany wiedzy organizowane są wyłącznie przez samorządy prawnicze.Najprawdopodobniej samorządy zmuszone przez rząd do złagodzenia rygorów egzaminu wstępnego postanowiły zablokować uzyskanie uprawnień przez większą liczbę prawników poprzez wewnętrzne kontrolowane przez siebie egzaminy.
